niedziela, 9 lutego 2014

Buszowałem w zbożu i chodziłem po morzu (część druga)

Ostatki zamarzniętego tegorocznej zimy Jeziora Wolsztyńskiego - od "cypla|" do "śmierdzącego rowka". Nawet nieźle brzmi to połączenie.



0 pisz śmiało: