niedziela, 19 września 2010

Ocalić od zapomnienia (wspomnienia Jana Tomińskiego) - część pierwsza

Mieszkając na Bielniku przez 25 lat, wiedziałem o istnieniu tego zeszytu. Nie przywiązywałem jednak do niego należytej uwagi. Dopiero w ubiegłym roku, gdy podarowała mi go moja mama Maria, uświadomiłem sobie jakim jest skarbem. 
Wspomnienia mojego dziadka Jana Tomińskiego (1901-1974), zapisane zostały odręcznie piórem, na 115 stronach. Przeczytałem go kilkanaście razy. Zeszyt nie został w żaden sposób zatytułowany, nie posiada też żadnych dat, oprócz jednej (w połowie treści na marginesie widnieje zapis 1972), które sugerowałyby czas jego pisania.
Zawiera opis. Czysty opis. Dzieciństwa. Lat z początku XX wieku. Uznałem, że powinnością moją jest przelanie tejże treści właśnie w tym miejscu, gdyż "...umykają krajobrazy, giną przeszłe dni...".

Ojciec mój Jan, urodził się 25 marca 1867 roku w Wojciechowie, powiecie wolsztyńskim, wówczas powiat babimojski. Ojciec jego Michał, syn Antoniego i Doroty z domu Łukasz 1, urodził się 25 września 1843 roku w Wojciechowie. Michał otrzymał po ojcu gospodarstwo rolne położone w wiosce przy drodze do Karny. Ojciec opowiadał, gdy miał trzy lata ukazała się na niebie kometa (1870 rok) . Wszyscy poszli wówczas za stodołę by ją zobaczyć. I on też „ potetolił” się za nimi, oczy wytrzeszczał ale nic nie widział. Dziadek Michał brał udział w Wojnie francusko – pruskiej w roku 1870/1871 2. Po wojnie dziadek sprzedał gospodarstwo i nabył gospodarstwo w Siedlcu przy reklińskiej drodze. W tym samym czasie inny Tomiński, nie spokrewniony z naszą rodziną, zamieszkały w Wojciechowie również przeniósł się na nowe gospodarstwo w Siedlcu przy drodze do Żodynia, za kościołem. Ten Tomiński również brał udział w Wojnie francusko – pruskiej razem z dziadkiem. Inna rodzina Tomińskich również nie spokrewniona mieszkała w Karnie „pod panem”. Poza tymi rodzinami nazwa Tomiński nie była nigdzie spotykana. 
 Mój dziadek Jan Tomiński, s. Jana i Marianny Rzepa, ur. 11.07.1901 r. w Powodowie, zm. 25.12.1974 r. w Wolsztynie.
W roku 1927/1928 będąc w Krakowie na trzymiesięcznym kursie języka polskiego i kultury polskiej ( na Wawelu), wykładał nam etymologię języka polskiego asystent profesora Kazimierza Nitschego 3. Poprosiłem o wyjaśnienie dlaczego moje nazwisko Tomiński pisze się przez n z kreską „ń”. Wyjaśnił, że pochodzi ono od „Tominieski” - od miejscowości. Do końca pierwszej wojny światowej nad jeziorem Chobienickim 4, naprzeciw wysp była leśniczówka Tominica 5 albo Tominów. Nazwisko Tomiński ma prawdopodobnie związek z tą osadą. Mieszkał tam gajowy Gról 6. Jako chłopiec pojechałem z ojcem po drzewo. Widziałem jak Gról, wtedy już staruszek pasł dwie czarno – białe krowy nad brzegiem jeziora. Ojciec mówił, że Gról żyje jak w raju – ma ryby i grzyby.
Podczas Powstania Wielkopolskiego, leśniczówkę zajął Grenzschutz 7 – leśniczówka została spalona. Dziś nie ma po niej śladu. Pod koniec II Wojny Światowej - Niemcy wzdłuż jeziora Chobienickiego wykopali rów obronny.
Ojciec mój Jan był czwartym 8 synem Michała. Wyuczył się kołodziejstwa w Zbąszyniu. Po wyuczeniu jakiś czas pracował w Berlinie. Zdaje się, że tam skaleczył sobie palec – czubek palca wskazującego u prawej ręki podczas mechanicznej obróbki drewna. Czubek palca miał kształtu kulki. Z tego powodu był zwolniony od aktywnej służby wojskowej. Palec sprawiał trudności przy spuszczaniu spustu podczas strzelania...
 Mój pradziadek Jan Tomiński, s. Michała i Reginy Bedła, ur. 25.03.1867 w Wojciechowie, zm. ok. 1950r. w Siedlcu.


1 Parafia katolicka Chobienice [Köbnitz], wpis 8 / 1832
Antonius Tominski (24y 5m), ojciec: Stephanus, matka: Marianna ignoto,
Dorothea Łukaszowna (18y 10m), ojciec: Valentinus Łukasz, matka: Agnes Szuistrow?.
2Wojna francusko-pruska (19 lipca 1870 – 10 maja 1871) – konflikt zbrojny między Francją i Prusami. Bezpośrednią przyczyną była próba osadzenia przez Bismarcka na tronie Hiszpanii pruskiego księcia. Był to książę Leopold von Hohenzollern-Sigmaringen. Natomiast wewnętrznie była wynikiem toczącej się rywalizacji Francji i Prus o dominację w Europie. Wojnę zakończono podpisaniem traktatu pokojowego 10 maja 1871 roku we Frankfurcie. 
3Kazimierz Ignacy Nitsch (1874-1958), polski językoznawca slawista, historyk języka polskiego, dialektolog. Po wojnie członek Komisji Ustalania Nazw Miejscowości.
4Jezioro Chobienickie – jezioro w zachodniej Polsce w województwie wielkopolskim, gminie Siedlec. Jezioro leży w regionie nazywanym Bruzdą Zbąszyńską jednym z ciągu Jezior Zbąszyńskich. Ma kształt wydłużony o osi ukierunkowanej południkowo. Linia brzegowa jeziora jest urozmaicona, z wyspami, zatokami i wąskim przesmykiem szerokości 200–300 m.
5„W 1880 roku, Chobienice liczyły 47 dymów, 418 mieszkańców w tym 414 katolików i 4 ewangelików, z których 90 było analfabetami. Majętność chobienicka obejmowała 10 174 morg, a w jej skład wchodziło 5 miejscowości: wieś szlachecka Chobienice oraz folwarki Nowina, Tominica, Wojciechowo, Godziszewo".
6W Babimoście mieszka Łucjan Gról. Być może to potomek "gajowego Gróla"? 
7Grenzschutz Ost (niem., dosłownie "ochrona granic wschód" albo "straż graniczna wschód") – powstała w latach 1918-1919 paramilitarna formacja ochotnicza działająca na wschodnich rubieżach Republiki Weimarskiej razem z Freikorpsem i Selbstschutzem.
8Melchior, Kasper, Jan Chryzostom zwany Krzyżunem, Jan, Michał, Michalina, Katarzyna, Józefa i Marianna.

4 pisz śmiało:

Marcin pisze...

Niesamowita rzecz - żałuję, że mój dziadek nie zostawił po sobie czegoś takiego. A przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo.

ikroopka pisze...

Piękne pismo!
Może powinno się wrócić do nauki kaligrafii?w dobie pisania na komputerze zanika umiejętność odręcznego pisania, takie czasy.

Pozdrawiam, będzie ciąg dalszy?

chalupczok pisze...

ciąg dalszy będzie :)

Unknown pisze...

Należy dbać o historię