poniedziałek, 7 lipca 2014

Inni

Są ludzie - Inni. Ani Żywi, ani umarli. Inni - mają fajansowe pięty i gęby z gliny. Zmopsiało oglądają lewą i prawą stronę życia, widzą siebie wszędzie, i nigdzie. Postawieni - stoją, położeni - leżą. Och, jakie oni mają ręce? Takie drewniane, takie niepewne. Oczy, wymalowane wrodzoną biologią, są tylko oczami - wypchanymi wiechciem upadku. Inni - na kolanach liczą drogi życia. Żyjąc, nie żyją. Inni - mają dwa serca, serca bijące o upadek i wzlot.
Pod skrzydłami nocy puszczają balony strachu. Głowy im łysieją od drzwi zawalonych liśćmi jutra. Inni - nie znają siebie. Uciekają w samotność. Szukają drogi do siebie, na zakopanych drogowskazach
---------------------------------------------------------------------------------
Och, wolę już do żywych, wolę do umarłych - tylko nie do INNYCH.
Ulica Dutkowskiego w Wolsztynie.
Tekst: wiersz pt. "Ludzie - INNI": Ryszard Milczewski - Bruno.

2 pisz śmiało:

Wiesław Zięba pisze...

"Ruszaj się Bruno, idziemy na piwo, stojąc w miejscu, niejeden już zginął, niejeden zginął już świat". Stachurę cytuję tu z pamięci. Mam nadzieję, że wiernie.

chalupczok pisze...

Tak, to o Milczewskim pisał Sted w piosence gdy jeszcze się przyjaźnili. A cytat prawie dosłowny ;-) pozdrawiam.