środa, 2 lipca 2014

Odporność

"...Jak powiedział kiedyś ekolog Yvon Chouinard: Pomiędzy pesymistą, który mówi: >>To i tak się nie uda, więc nie ma sensu robić czegokolwiek<<, a optymistą mówiącym: >>Wszystko będzie dobrze, więc nie ma sensu robić czegokolwiek<< nie ma większej różnicy. I w tym, i w tamtym przypadku po prostu nic się nie stanie". Umiejętność dawania sobie rady z przeciwnościami losu to cecha, która pozwala działać na przekór wszelkim okolicznościom. To siła, która pozwala wstawać z desek po każdym nokaucie.
Pozbawieni tej siły, cierpimy i umieramy za życia. Każdy rodzi się z pewnym potencjałem pokonywania przeszkód, jednak żeby on wzrastał i rozwijał się razem z nami, powinniśmy dbać o niego i go karmić. 
Najlepszą strawą, która pobudza ów rozwój, są niepowodzenia, wyzwania i zmiany.
Pomyśl tylko. Czy podnosząc się po mało znaczącym niepowodzeniu, rzeczywiście możesz nazwać się "odpornym"? Prawdziwa odporność to nie umiejętność bagatelizowania problemów i udawania, że nic się nie stało, lecz nieustępliwość, która daje siłę, by wznieść się ponad większe i mniejsze życiowe klęski oraz niepowodzenia. 
Odporność i nieustępliwość nie rodzą się z dnia na dzień. Proces ich formowania wymaga czasu..."
Wolsztyn, ulica Kościelna.

1 pisz śmiało:

Anonimowy pisze...

Dzięki za tego posta.
Pozdrawiam:-)
magda