wtorek, 15 lipca 2014

Do Świętego Krzyża (niekoniecznie szlakiem Dino)

Święty Krzyż należy do najstarszych w Polsce i Europie chrześcijańskich miejsc kultu religijnego. Magnesem, który od wieków przyciągał do tego świętego miejsca rzesze pielgrzymów są relikwie Drzewa Krzyża Świętego , na którym cierpiał i umarł Jezus Chrystus. Na przestrzeni stuleci starym szlakiem, zwanym Drogą Królewską, podążali przedstawiciele rodów królewskich, jak chociażby król Władysław Jagiełło, który modlił się tu przed bitwą pod Grunwaldem. Sanktuarium było też duchową ostoją uciemiężonego ludu polskiego...
I ja miałem swój powód by przebyć 500 kilometrów...
Pierwszy przystanek, 10 lipca 2014, godz. 12:22, Gołuchów przed Kaliszem.
Szczytniki. Tutaj nie jada się flaków.
Przystanek ostatni, pomiędzy Łukawą a Niwami.
W końcu na miejscu, godz. 18:48. Prawie 9 godzin jazdy.
Pierwsze spojrzenie jeszcze wyżej...
i niżej przez okna. W Sanktuarium Relikwii Drzewa Krzyża Świętego.

0 pisz śmiało: