W piątkowe popołudnie, 11 lipca 2014 roku, wsiedlim w to co wsiedlim i pojechalim do klasztoru sióstr bernardynek w Świętej Katarzynie a potem na przednóżek Łysicy a potem do domu, na wieżę kościoła, na Świętym Krzyżu, gdzie dziś...a juści! Hełm stoi z krzyżem...owiany bielnikowym pomrukiem...
Na wieży kościoła na Świętym Krzyżu. W tym miejscu dziś tkwi hełm a ja lecę, lecę... |
Poniżej Św. Krzyża znajduje się (sic!) Bielnik. Nie doszedłem do konotacji wolsztyńsko-świętokrzyskich, ale takowe na pewno są!!!
0 pisz śmiało:
Prześlij komentarz