Dla konstrukcji siekowianki-daglezjanki, projektantów jak i budowniczych należy się wielki szacunek. Tak mnie naszło wczoraj, gdy przez dwie godziny obcowałem z wieżą w Siekowie.
Od ubiegłego roku zmieniło się tyle, że obiekt został ogrodzony a w kącie postawiono toy-toya. Pobliski teren wygląda na uprzątnięty.
Byłbym zapomniał. Nieopodal, odkopano fragment budynku winnicy - piwnicy, w której myślę przechowywano przednie trunki powstałe z rosnących w pobliżu winorośli. Ale zanim tam zszedłem, musiałem wdrapać się tam gdzie sosny nieba dotykają...
5 pisz śmiało:
Ogrodzona? czyli co bronią ogólnego wstępu?
Piotrek - spójrz na poprzedni post i ostatnie zdjęcie. Tak ogrodzenie wygląda. Nie posiada bramki ale słupki wyposażone są w zawiasy i możliwość zamontowania takowej. Może na okres zimowy będzie zakładana? Nie wiem jak było tego roku. Regulamin nie przewiduje wejścia na wieżę gdy jest oblodzona i ośnieżona z drugiej strony nikt nie bierze odpowiedzialności za to, że ktoś coś sobie nie daj Boże na niej zrobi.
Skoczyć na główkę można spokojnie przecież latem...
Może ktoś się odezwie w tej kwestii - poczekamy.
:-)
No na tym zdjęciu dostrzegłem ogrodzenie - nie takie znów liche ;)
ale nie zauważyłem żeby bramki nie było (może oczy już nie te ;) )
He he - no ciekawe czy trafią się jacyś amatorzy - "bo tak już jest" :) (notabene niezłe hasło ktoś wymalował)
fajna wieża, widok super! :)
No wieża wspaniała dawno takiej nie widziałem widoki z niej wspaniałe, pozdrawiam.
Prześlij komentarz