Radiowy zegar wybijał dziewiątą rano, gdy mijałem tablicę miejscowości z napisem Bucz. Budynek Zespołu Szkół: Gimnazjum i Szkoły Podstawowej im. Edwarda Tomińskiego, przy ulicy Kasztanowej 8 widoczny jest z daleka. Ostatni raz byłem tutaj 3 lata temu w związku z nadaniem Szkole imienia. Wówczas było upalnie, dziś raczej jesiennie, choć Dąb Pamięci posadzony na tym terenie w 2008 roku wypuścił nowe pąki.
Wydzielone miejsca na sali sportowej Gimnazjum były w większości zajęte. Dzisiejszą uroczystość rozpoczęła Msza Święta celebrowana przez dziekana dekanatu śmigielskiego ks. Tadeusza Fołczyńskigo.
Na przygotowanej scenografii widniał fragment wiersza ks. Jana Twardowskiego: "Zaufałem drodze wąskiej, takiej na łeb na szyję, z dziurami po kolana, takiej nie w porę...".
Po poświęceniu sztandaru i przekazaniu go dyrektorowi Bartłomiejowi Górnemu a następnie pocztom sztandarowym, nastąpiła część artystyczna.
Ta, doprawdy była uroczystością samą w sobie, przy idealnie dobranych do charakteru święta piosenkach, które spowodowały u niejednego zamglenie oczu.
Dziś nic nie odbyło się byle jak. Po macoszemu.
Nadanie sztandaru tej Szkole urosło w moim odczuciu do rangi wydarzenia niepowtarzalnego.
Jestem dumny, że jako mieszkaniec Wolsztyna, podczas tyle co rozpoczętych obchodów Dni Ziemi Wolsztyńskiej, miałem możliwość ucieczki do ludzi, którzy nic nie robią na niby.
Wszystkim, którzy tworzą tą społeczność a poniekąd przyczynili się do sfinalizowania marzeń - dziękuję.
Teraz kolej...a chociażby na nich...
1 pisz śmiało:
Budujące, rośnie serce
Prześlij komentarz