A miało go już nie być. Bratki wysadzili na klombach a tu masz. Czy to ostatnia niedzierla ze śniegiem? Kaczki z tego wszystkiego brzegiem poszły w rurę job twoju mać.
Ach. Zdaje się, że zakończono na dniach budowę łącznika pomiędzy ulicą Poznańską a molo. W Wolsztynie.
7 pisz śmiało:
U nas duży śnieg leży już od paru dni...ciekawe co z pszczółkami, które wyleciały niedawno z tatusiowego ula...może znalazły jakąś rurę:-)
Pozdrawiam,
Magda
:-D
Najbardziej to lubię miodek faceliowy :-D
Bratki sobie poradzą, ale po co ten śnieg?
Kraczą w tiwi, że jeszcze z tydzień tej aury a potem ocieplenie, ale powolne. A już miałem ochotę wrzucić zimową kurtkę do szafy.
Mi w zimówce wyjechał się zamek na znak protestu?
śnieg po to, żeby w nim jeszcze trochę poszaleć:-) wczoraj z synkiem spędziliśmy fajne chwile na zjazdach, walce na śnieżki i lepieniu bałwana...ale zgadzam się - od następnego weekendu poproszę pogodę na rower:-)
Magda
Wszystko było by pięknie gdyby te nasze marzenia się spełniły wiosna może dopiero kalendarzowa, pozdrawiam.
Prześlij komentarz