To dobrze mieć w życiu zamiłowanie...
Dziś przed trenerem Krzysztofem Frankiewiczem (3 dan taekwondo), Janek poddał się egzaminowi, którego zdał. Brawo młody!!!
Żeby ci czasami za lat kilka do głowy nie przyszło, by mnie pewnego wieczora do domu nie wpuścić...
Na zakończenie, tradycyjnie, każdy otrzymał po razie (a w zasadzie po dwa) z czarnego pasa na...dupę.
1 pisz śmiało:
Gratulacje dla Janka. Mam nadzieję, że te razy zbytnio nie bolały.
Prześlij komentarz