- rób pan te zdjęcia, rób...ja po sobie sprzątam a inni o...widzi pan - usłyszałem gdzieś poza kadrem
- robię, robię odpowiedziałem szybko, rozglądając się jednocześnie kto do mnie mówi...kobieta w czarnej czapce, chowała właśnie ostatnie swetry do swojego kombisklepu na czterech kołach i wymachiwała ręką...
Nie mówiąc nic więcej szedłem dalej przed siebie, myśląc jedynie, że może...w nocy ktoś posprząta, bo ostatnio w nocy to jest trendy...
Wolsztyn, targowisko miejskie przy ulicy Komorowskiej.
0 pisz śmiało:
Prześlij komentarz