piątek, 6 września 2013

Niezagojone cięcie po nożu


rzeka przepływa
między oczami ryb
jak tęcza
albo niezagojone cięcie po nożu

pływają po niej
wielkie serca baobabów
koła wozów

a także ciężkie kandelabry
rogów utopionych jeleni

moje łzy
jak okruchy chińskiej porcelany
toną wirując powoli

Nagranie Idiofonu z grochowickiego lasu polanowo-komarowego.
Wiersz Edwarda Stachury - Włosy
Fotografia z 3 września tego roku - Wolsztyn, pomost przy Dojcy.

1 pisz śmiało:

ikroopka pisze...

Pomost fajny:)