piątek, 10 sierpnia 2012

Boruja moja miłość. Krzyże.

Wieś Boruja położona jest 12 kilometrów na północ od Wolsztyna. To właśnie w północnej części wsi, tuż za mostkiem nad krystalicznie czystą rzeczką Szarka, jakieś 3 kilometry od drogi nr 305 relacji Wolsztyn - Nowy Tomyśl, po prawej stronie napotkałem pierwszy krzyż. Stoi przy narożniku opłotowania jednego z gospodarstw. Nie wiem czy zamocowano go ot tak czy na okoliczność tragicznego zdarzenia. Wydaje się, że to drugie. Zapytać nie było kogo.
Jakieś 200 metrów dalej, mniej więcej pośrodku wioski, po lewej stronie stoi budynek byłej szkoły z początku XX wieku z dobudowaną około dwadzieścia lat później wieżą. Tam też znajduje się kapliczka z Matką Boską. Po lewej stronie od budynku stoi krzyż z wyrytym napisem "2002" oraz tabliczką o treści "Misja Święta 9-17.04.2011 Ojcowie Franciszkanie". Zegar na wieży wskazuje godzinę rzeczywistą.
Od tego miejsca, jakieś 40 metrów, przed sklepem spożywczym, po przeciwnej stronie drogi, stoi metalowy krzyż z Jezusem Ukrzyżowanym, ogrodzony niskim płotkiem, przed którym leży kamień.
Ostatni napotkany przeze mnie krzyż z figurką Matki Boskiej w Borui znajduje się przy drodze polnej prowadzącej z głównej wsi w kierunku wschodnim do zabudowań nad jeziorem, tzw. Piasków w otoczeniu czterech kasztanowców, jakieś 150 metrów od brzegu Jeziora Kuźnickiego, po prawej stronie patrząc w jego kierunku. 

0 pisz śmiało: