Wieś Powodowo, położona jest 5 kilometrów na zachód od Wolsztyna, przy drodze m.in. do Zielonej Góry czy Kołobrzegu.
Budynek Dworca PKP w Powodowie - w kierunku wschodnim.
Ściana szczytowa - zachodnia budynku Dworca PKP w Powodowie
i zbliżenie.
Skoro przejazd kolejowy, Dworzec PKP to i muszą być tory. Tory mają to do siebie, że biegną w dwie strony. Otóż nie zawsze. Linia kolejowa biegnąca przez Powodowo (Wolsztyn-Sulechów) zbudowana została czy raczej oddana do użytku w 1898 roku. Zamknięto ją w 1994 roku, kiedy to po dwuletniej eksploatacji zbankrutowała pierwsza niepaństwowa firma kolejowa w Polsce – tutaj podam jej nazwę - Lubuska Kolej Regionalna.
Ściana zachodnio-północna,
jak wyżej, ale 9 kroków na północ,
i zbliżenie na tablicę.
Cóż stało się w czerwcu 2009 roku?. Otóż w związku z przebudową wspomnianej drogi (m.in. do Kołobrzegu), na jej szerokości szyny wycięto, wysypano tłucznia, położono masę bitumiczną, a malarz sprawił oznaczenia poziome.
Pozostał budynek już nie Dworca PKP ale po byłym Dworcu PKP, podejrzewam, że obecnie sprzedany i wykupiony przez byłych (już) pracowników.
Pozostał budynek już nie Dworca PKP ale po byłym Dworcu PKP, podejrzewam, że obecnie sprzedany i wykupiony przez byłych (już) pracowników.
Trakt kolejowy w kierunku zachodnim. W lewo do Wolsztyna, w prawo do Kiełpin.
Wracając z Kiełpin w dniu wczorajszym zatrzymałem się właśnie na stacji.
Budynek gospodarczy przy stacji w Powodowie. Kierunek jak wyżej plus lewo skos.
Kto wie czy nie była to ostatnia okazja do tego by zatrzymać się przy tak nazwanym budynku. Tory pomiędzy Wolsztynem a Powodowem jeszcze leżą. Jak długo? Tego nie wie nikt. Stojąc sobie na nich, spojrzałem w kierunku zachodnim, gdzie zostały odcięte.
Dworzec PKP w Powodowie. Ściana frontowa.
W kierunku Wolsztyna. Następny przystanek to Wolsztyn - Bielnik.
- Tam to już pociąg nigdy nie pojedzie. Może jedynie rower albo bryczka (mając w głowie różnodziwne plany zagospodarowania tego terenu) - pomyślałem. Najpewniej jednak będzie można zobaczyć biegnącego lub przeskakującego po nasypie parzystokopytnego. Bo na zachód od Powodowa leży już Region Kozła...
Ściana południowa Dworca PKP w kierunku pod słońce. W Powodowie. W Wielkopolsce.
9 pisz śmiało:
Szkoda, że zatrzymałeś się tylko na tym budynku dworca kolejowego; Powodowo ma jeszcze pałac i to całkiem ciekawy kiedy zasłoni go zdrowa zieleń. Pamiętam tę kolej jeszcze jak była czynną, nigdy nie dochodziłam dlaczego nagle wszystko zamknięto. Tak jakoś smutno gdy to co kiedyś funkcjonowało, nagle pewnego dnia przestało, bo było nieopłacalne lub po prostu zrobiono to nieopłacalnym... a tyle wspomnień mam związanych właśnie z tym odcinkiem trasy nie tylko kolejowej.
Grażynko!
Pałac w Powodowie podlega moim szczególnym badaniom dlatego wzbraniam się troszkę z postem na jego temat zbierając wiadomości. Zapewniam cię jednak, że będzie o nim nie raz i nie dwa.
Pozdrawiam słoneczną (zapewne) Italię -Marcin.
No to czekam Marcinku na opowiadania o powodowskim pałacu... tam mam zamkniętych swoich kilka lat, ale wspomnę więcej o tym, gdy nadejdzie czas.
Pozdrawiam rzeczywiście z ciepłej i niemal żyjącej już latem Italii!
zawsze mi się podobały takie stare budynki dworców, choć nie wiem czemu, może dlatego że są poniekąd wizytówką polskiego PKP:P
PS. to mnie zaskoczyłeś z tą stokrotką, bo ja Cię tam nie widziałam:]
Lubię stare budynki dworcowe. Szkoda tylko że większość z nich jest w Polsce zaniedbana a jedno z pierwszych skojarzeń z dworcem PKP, jakie ludzie mają (ja też) to nie ciekawe widoki architektoniczne, tylko smród.
...m.in. dlatego nie wszedłem z aparatem do wnętrza budynku Dworca PKP w Wolsztynie ;)
Witaj , Ciekawy artykuł , mieszkam w Powodowie i tymbardziej czyta się to z uśmiechem na twarzy. Co do pałacu , to ciekawi mnie co zamierzasz napisać . tymbardziej że tam mieszkam. Wierz mi że w Powodowie znajdziesz wiele ciekawych miejsc. :)
Pałac za czasów hrabiny będzie...z Niemcami.
Pozdrawiam. Marcin.
i coś doczekać się nie mogę tej hrabiny.
Prześlij komentarz