no to już niedługo będzie mógł zaśpiewać:"Mam 3 latka, 3 i pół, sięgam głową ponad stół" ;) PS. moja mama robi najlepsze drożdżowe ciasto na świecie, no może nie na świecie, ale w Obrze to na pewno;) bardzo często robi je komuś na zamówienie, jest wyborne, ale zawsze z owocami i niestety zamiłowanie mojej mamy do lukru jest ogromne więc i on się tam znajdzie, a ja też wolę bez;)
"kukuje badzio", mówi Jaś do Marcina. Do Anjax śpiewa (wtóruje za tatą): "Och – jak przyjemnie i jak wesoło W pingwinka bawić się, się, się ! Raz nóżka lewa, raz nóżka prawa, Do przodu, do tyłu i raz, dwa, trzy !
Pingwinek mama, pingwinek tata, Pingwinek synek, córki trzy. Raz nóżka lewa, raz nóżka prawa, Do przodu, do tyłu i raz, dwa, trzy".
No proszę, mam astralnego braciszka. Tylko dla mnie ta rocznica była "trochę" bardziej okrągła. Z racji tej "okrągłości" miałam tej niedzieli wszystkich moich bliskich w Wolsztynie. To był dobry dzień.
Mam nadzieję,że ta uciecha to nie z racji mojej rocznicowej "okrągłości". Bo ja się raczej z tej okazji nie cieszyłam. A tak na poważnie ja cieszę się,że udało mi się Ciebie jakoś zaskoczyć!
9 pisz śmiało:
Przyda się na EURO 2012 :))))
Czeka na powołanie od Smudy. Na razie z tego co słyszałem dostali wszyscy o nazwisku zaczynającym się na literę A.
:D
Sttttttoooo ...ep... lllllaaaaaaa...ep....aaat, sssstttoooo lllaaaa....ep....aaaat!!!
no to już niedługo będzie mógł zaśpiewać:"Mam 3 latka, 3 i pół, sięgam głową ponad stół" ;)
PS. moja mama robi najlepsze drożdżowe ciasto na świecie, no może nie na świecie, ale w Obrze to na pewno;) bardzo często robi je komuś na zamówienie, jest wyborne, ale zawsze z owocami i niestety zamiłowanie mojej mamy do lukru jest ogromne więc i on się tam znajdzie, a ja też wolę bez;)
"kukuje badzio", mówi Jaś do Marcina.
Do Anjax śpiewa (wtóruje za tatą):
"Och – jak przyjemnie i jak wesoło
W pingwinka bawić się, się, się !
Raz nóżka lewa, raz nóżka prawa,
Do przodu, do tyłu i raz, dwa, trzy !
Pingwinek mama, pingwinek tata,
Pingwinek synek, córki trzy.
Raz nóżka lewa, raz nóżka prawa,
Do przodu, do tyłu i raz, dwa, trzy".
No proszę, mam astralnego braciszka.
Tylko dla mnie ta rocznica była "trochę" bardziej okrągła. Z racji tej "okrągłości" miałam tej niedzieli wszystkich moich bliskich w Wolsztynie. To był dobry dzień.
nic nie dzieje się bez przyczyny :)
cieszę się :)
ojej :)
Mam nadzieję,że ta uciecha to nie z racji mojej rocznicowej "okrągłości". Bo ja się raczej z tej okazji nie cieszyłam.
A tak na poważnie ja cieszę się,że udało mi się Ciebie jakoś zaskoczyć!
nie pierwszy raz :D
Prześlij komentarz