"...Ma się rozumieć, mam na myśli po tej stronie świata dzień, po której dopiero się zaczyna. Bo po tamtej, gdy my tu wstajemy, myjemy się, ubieramy, rozbierają się, myją i kładą do łóżek, co nas dopiero przy końcu dnia czeka, a wtedy ich czeka to, co my z rana przechodziliśmy. O, i według tego najlepiej widać, że świat się kręci, a nigdzie nie zmierza...".
Kadr z dzisiejszego przedpołudnia w Poznaniu - ulica Dąbrowskiego a Strzałkowskiego.
Tekst: Wiesław Myśliwski.
0 pisz śmiało:
Prześlij komentarz