Z Gabrielem Manowcem spotkałem się przy okazji Stachuriady w Grochowicach w czerwcu 2013 roku. Wtedy, jako jeden z trojga Zespołu Piosenki Artystycznej JAK z Przeworska w odbywającym się na tejże - Przeglądzie Piosenki Poetyckiej "Wyśpiewać Poezję" (w jury zasiadał między innymi Zbyszek Stefański) zajął III miejsce...(osobiście - wyśpiewane wówczas "Księżyce" zasłużyły na miejsce I ale...).
To w czerwcu 2013 nad ranem na Polanie obudził mnie flet Jarosława "Horacego" Chrząstka wydobywający się z samochodowego głośnika "manowieckiego", rozbitego namiotem nieopodal naszego tunelowca...flet wznoszący się spokojem mego snu...
W miniony poniedziałek nadeszła do nas przesyłka z Przeworska. Wewnątrz znajdował się tomik poezji Gabriela zatytułowany "Przecieranie szlaków wyobraźni" z siedemdziesięcioma-dziewięcioma wierszami oraz odręczną dedykacją.
To bardzo radosne chwile i doznania za które po stokroć...dziękujemy.
Gabrielu, Ty nasz Manowcu!!! Wiedz, że nie możemy doczekać się ponownie nocy i dni, nieopodal szumiących brzóz...nieopodal Szlaku Wyobraźni...
Dla Ciebie dedykuję ten kilkosłów, popełniony kwietniowym porankiem...myślę, że jesteśmy wpisani w jednakowy stan.
zamówiłem skrzydła anielskie
z trzcin moich myśli zostaną utkane
nici - sny chociaż wyblakłe
mam z ubiegłego wieku
leżą w pudełku - wspomnieniu
na parapecie
igłę - ból serca
do znudzenia ostrzę codziennie
tylko kto mi je przyszyje
jak przyjdzie czas
0 pisz śmiało:
Prześlij komentarz