Nie, żebym wchodził komuś w opłotki. Nie! Pan Brzózka, którego spotkałem w jedynym i słusznym grochowickim miejscu, znaczy pod parasolem "U Marioli" opowiedział mi o pierwszych Stachuriadach, gdzie to było i gdzie trzeba iść by zobaczyć ten obecny "skład drewna"...a mnie, to jak na lato...
Ja poszedł brzózkowo za wskazaniem w to piątkowe popołudnie dnia 20 czerwca 2014 roku, pomiędzy 15:40 a 17:14 czasu polskiego, grochowickiego. Poszedł i wrócił na Polanę.
0 pisz śmiało:
Prześlij komentarz