Czuję się jednak jak ten wczorajszy pająk i jak dzisiejsza latarnia nad Jeziorem Błędnowskim, dlatego, zmieniam wodę i siadam dalej. Na nic więcej mnie nie stać. Delektuję się radością...
sobota, 21 września 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 pisz śmiało:
Ładny dystans,gratulacje.
Do 100 km do już z górki:)
Pozdrawiam
Bella immagine, mi piace!
Prześlij komentarz