wtorek, 24 listopada 2009

Z wiaduktu

Siedzę sobie w moim mustangu koło "Biedronki". Dzwoni Krzyś:
- to ty teraz byłeś na wiadukcie?
- taaa to ja, a co?
- tak myślałem...
...deszcz pada, liść spada, noc napada...
...i napiszę jeszcze: "ci, co śnią, mają noce bezsenne".

Ulica Dworcowa w Wolsztynie z wiaduktu.

0 pisz śmiało: