czwartek, 26 listopada 2009

Mój , mój

Park Wolsztyński w kierunku Karpicka"Gdybym chciał oburącz potrząsnąć tym drzewem, nie potrafiłbym tego uczynić. Ale wiatr, którego nie widzimy, dręczy je i gnie, w którą chce stronę. Najgorzej dręczą nas i gną niewidzialne ręce..." pisał Fryderyk Nietzsche. Coś w tym jest. Lubię tutaj przychodzić. Bardzo. Bez względu na porę roku.

Park Wolsztyński w kierunku Karpicka.

0 pisz śmiało: