Od dwóch dni nad Wolsztynem zawisła mgielna pierzyna. Krople wody stanęły w powietrzu. Nawet tafla jeziora postanowiła się nie ruszać. Cisza...słychać opadające liście w Komańczy. No cóż. Jesień na całego.
Kadr od plaży w Karpicku, tzw. Kafy lub Caffenbergu. Dziś mało kto już tak nazywa to miejsce.
0 pisz śmiało:
Prześlij komentarz