i Aleksandrę utraconą też...
"Jakby nastrój się wieczoru zmienił
miłości Bóg już zbiera się ku drzwiom
z Aleksandrą wspartą na ramieniu
spod straży serca wyprowadza ją
i już w nieważką rozkosz uniesieni
zapletli się i pojaśnieli w biel
i lśniąc nad wszystkie twe wyobrażenia
nikną wśród słów i podzwaniania szkieł
...
chociaż w twojej dziś pościeli spała
choć pocałunki jej budzą cię co dzień
nie mów że ci wszystko się zdawało
nie zniżaj się do takich tanich scen..."
Wciąż Chorzemin las
dziś w zachodach łamałem
stopami gałęzie powalonych sosen
wczoraj
wcześniej
kiedyś tam
nie potrzebowałem tego widzieć
a dziś
szyszki wąchałem
które obok
zapisały kurz mych stóp
bezpowrotnie
Tekst zacytowany Michał Kuźmiński.
Obrazy paśnikowe chorzemińskie.
"Jakby nastrój się wieczoru zmienił
miłości Bóg już zbiera się ku drzwiom
z Aleksandrą wspartą na ramieniu
spod straży serca wyprowadza ją
i już w nieważką rozkosz uniesieni
zapletli się i pojaśnieli w biel
i lśniąc nad wszystkie twe wyobrażenia
nikną wśród słów i podzwaniania szkieł
...
chociaż w twojej dziś pościeli spała
choć pocałunki jej budzą cię co dzień
nie mów że ci wszystko się zdawało
nie zniżaj się do takich tanich scen..."
Wciąż Chorzemin las
dziś w zachodach łamałem
stopami gałęzie powalonych sosen
wczoraj
wcześniej
kiedyś tam
nie potrzebowałem tego widzieć
a dziś
szyszki wąchałem
które obok
zapisały kurz mych stóp
bezpowrotnie
Tekst zacytowany Michał Kuźmiński.
Obrazy paśnikowe chorzemińskie.
0 pisz śmiało:
Prześlij komentarz