piątek, 13 lutego 2015

noł komprendo

"Gasnące światło budzi zgiełk,
Wnet czarny anioł pojawi się,
Wielu odeszło w błękit chmur,
Dlaczego nadal ja jestem tu?

Boję się, cały drżę,
Myślę, że to jest tylko sen,
To błąd.

Nie ma już słońca, nie ma gwiazd,
Powietrze dusi, ucichł wiatr,
Niepewność tłumu tnie jak wnyk,
Słyszę obłędu ludzki krzyk.

Boją się, cali drżą,
Myślą, że to jest tylko sen,
To błąd.

Ktoś z tłumu krzyknął: gdzie nasz Pan?
Dlaczego nikt się jeszcze nie pojawił?
Lecz zaraz ucichł, w ustach pył
Tak bezlitośnie jego kwestie zdławił.

Oto on, stoi tam,
Pogardliwie patrzy w naszą stronę,
Ma, co chciał, żniwo ciał,
W sercach ich dusze potępione są.

Już ognia żar orzeźwił mnie
I w blasku widzę twarze przerażone.
Nie ma wśród nich, co mieli być,
Zastąpią ich figury pomnikowe.

Teraz on woła nas,
Płaszczem swym okrył swoje sługi,
Za mój grzech, diabli śmiech,
Wiecznie już będzie nękał mnie
Bezkres"


Do piosenki pt. Czarny Anioł, mojej ukochanej, nowotomyskiej grupy - Karawana Eskimosów - zachód słońca w Wolsztynie, zatrzymany od ulicy Źródlanej.

1 pisz śmiało:

Wiesław Zięba pisze...

Niestety, na większość pytań nie znajdziemy odpowiedzi. Tekst piosenki mocno refleksyjny.