poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Ja stróż latarnik nadaję z mrówkowca (część druga)

"nie ruszać się stąd
nie jechać nigdzie
na żadne inne planety
chyba że one tu -
więc
jak by co do czego doszło
udać że się nie znamy
"
Do Mirona Białoszewskiego: dzisiejsza zaokiennica wolsztyńsko-garbarska.

5 pisz śmiało:

Anonimowy pisze...

Moja babcia mawiała, że po deszczu zawsze świeci słońce...

Kubaplay pisze...

i następnym razem się nie chowaj za firankami jak idę ;)

chalupczok pisze...

he??? :-D

chalupczok pisze...

osz...a myślałem, że tylko ja wszystko widzę i obserwuję...pewnie to byłem ja, jak w dobre okno lukałeś ;-)

Ewa pisze...

........
A po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój..........
super zdjęcia !
Wesołych Świąt !