Nad Jeziorem Wolsztyńskim pojawiła się czapla siwa.
W piątkowy wieczór spacerowaliśmy sobie po wolsztyńskiej plaży. Pozwoliła mi podejść nawet na kilka metrów,
może dlatego, że byliśmy zupełnie sami.
Ona i ja.
Zajęła pozycję i zaprosiła mnie
do wspólnego zachodu.
8 pisz śmiało:
Romantycznie było :)))
Jeszcze jak!!!!
Świetne zdjęcia. Czaplę w wersji live widziałem w naturze tylko raz, piękny ptak.
Romantycznie i fotograficznie -zdjęcia świetne!
Marta-->wieczorem nabiera odwagi i wychodzi "do ludzi", których nie ma. Idź i przekonaj się sama. Około 150 metrów na północ od plaży. Tam też podejrzewam ma swoje gniazdo :D
Miałeś szczęście... sam na sam z taką przygodą. Już lepiej nie mogła Ci pozować!
zawsze jest myśl, że może być lepiej, że...mogłoby być lepiej. Zawsze.
No ... modelka niezła. Pozazdrościć sesji ...
Prześlij komentarz