Stoi przy ulicy Słodowej a 5 Stycznia w Wolsztynie (nieopodal). Odkąd żyję, to stał tam zawsze. A, dodam, że żyję dosyć długo. Bynajmniej z siedemset lat temu dla Polaków, to był wiek agonalny. Ale ja żyję. I nadaję. Ten budynek - śmiem twierdzić - także z racji wieku - niejednemu uratował. Żyć. Wiele.
Mi jeszcze nie musiał, ale widać wszystko przede mną. Gdyby jednak przyszła taka chwila, to musiałbym się zmieścić w...reguły i granice tegoż dobytku. A przecież (tak sobie dumam), niespodzianki przychodzą czasami jak grom z jasnego nieba i co wtedy?
Wiosna Panie sierżancie.
0 pisz śmiało:
Prześlij komentarz