"...Piękno, moi drodzy, musi boleć, aby było prawdziwe. Musi być niedoskonałe, ułomne, cierpiące, aby mogło być piękne. Musi się kryć w nim, że tak powiem, jakieś zawstydzenie sobą, niepewność siebie, może nawet bezradność, może lęk. Poznasz je zwłaszcza po tym, że ono jak gdyby zdaje się na twoją łaskę, na twoją wyrozumiałość, nawet na twoje przebaczenie, a więc na twoje z nim przymierze. A właściwie to nie ty je poznajesz, to ono ciebie poznaje, czyś godny, aby mogło ci zaufać, otworzyć się przed tobą, obnażyć do bezwstydu, do kalectwa, do cierpienia. I jeśli nie masz być odtrącony, musisz mu równą ufność okazać i przyznać się przed nim do siebie, musisz zrozumieć, że jesteś w równym stopniu jego odbiciem, a wówczas staniesz się jednością z nim..."
Tekst: Wiesław Myśliwski
Kadry z wolsztyńskiego parku
0 pisz śmiało:
Prześlij komentarz