o tym, że zmiana czasu wyprowadziła mnie z życiorysu, życiobiegu i równowagi duchowej - cielesnej nie, gdyż równowaga cielesna nie zależy od czasu a tym bardziej od jego zmiany, wymyślonej zresztą przez ludzi, dla ludzi, bo wszystko co poznałem do tej pory w swoim czterdziestosześcioletnim żywocie, jest wymyślone przez ludzi i dla ludzi a to co jest wymyślone, to jest sztuczne i w tej sztuczności się sztucznuję czterdzieścisześćlat, ale gdy spoglądam teraz przez okno, siedząc w fotelu moim motelu, ukradkiem patrząc w lewo, to widzę zasypane śniegiem drzewa, ulice, pochodnie latarniowe, i boję się wstać, boję zrobić kolejny sztuczny ku egzystencji krok, w czasie zmienionym przez ludzi i dla ludzi, bo wszystko jest sztuczne, oprócz fotografii, bo każdy z nas ma swoją własną historię...
Wolsztyn, ulica Poznańska wczoraj.
0 pisz śmiało:
Prześlij komentarz