czwartek, 23 czerwca 2016

Moja kosmogonia sierpniowa (recall)

    czarodziejskie pianie kura
    wywołuje
    po raz kolejny świat
    do istnienia
    wyczarowują się jabłonie
    odwirowane z ciemności
    za chwilę motyl świtu
    rozwinie na całe niebo
    tęczowe skrzydła
    i życie z całych sił
    zacznie dąć w kornet słońca

Napotkane wczesnym rankiem gdzieś w okolicy Czarnkowa i zatrzymane koniecznie do fragmentu wiersza Józefa Barana pt.: "Mała Kosmogonia Lipcowa".

Tato pamiętam o Tobie. 

Post powtórzony z 08 sierpnia 2013 roku.

0 pisz śmiało: