środa, 11 lipca 2012

Na początku były chmury

a potem była pompa. 
 Na pierwszym - droga z Chorzemina do Wolsztyna (na wysokości ogrodów działkowych), na drugim rynna na bielnikowym podwórzu. Dziś o 15:45

5 pisz śmiało:

anjax pisze...

a po wszystkim znów zaświeciło słońce:) zabrakło tylko tęczy

Kubaplay pisze...

pompa i siła muszą być!

Wiesław Zięba pisze...

No tak. Pompa była i u mnie. Przed chwilą.

K-aha pisze...

Na początku był chaos :)))

chalupczok pisze...

i wiatr hulał po Moskwie :D