niedziela, 4 grudnia 2011

Kobieta szukająca...chrust

Wolsztyn. Pod wiaduktem drogowo-kolejowym na K-32.

5 pisz śmiało:

Marcin pisze...

Ciocia Zielacha???

chalupczok pisze...

Chruściacha...biegła za mną z kijem :D

Marcin pisze...

Może to jakaś posłanniczka św. Mikołaja chciała Ci przekazać, żeś na rózgę zapracował? :D

chalupczok pisze...

Rózga to zawsze coś a nie nic ;)

u-lusia pisze...

No chyba nie było aż tak źle? Synek ofiarował Ci przecież przepiękne wyznanie. Raczej nie można wymarzyć sobie lepszego prezentu!