środa, 28 kwietnia 2010

Wciąż razem

Pomiędzy główną aleją a cyplem w wolsztyńskim parku.
Wydaje się, że to małżeństwo bukowo-olchowe ma się dobrze.

2 pisz śmiało:

K-aha pisze...

Hmmmm-ciekawe jak do siebie mowią-mój ty buczku, moja ty olszówko?
:))))

Marcin pisze...

Ona go widać trzyma mocno, żeby z kumplami na piwo za często nie łaził.