sobota, 7 listopada 2015

do Jeziora Błędno (część piąta)

o tych chwilach samotnych z wyboru i samotnych bezwzględnie, w których to staje się w miejscu jak wryty, i gębę rozwierając na oścież, w jeszcze większe odludzie, pustkowie, podążać się chce bezboleśnie... 

Pomiędzy Nową Tuchorzą a Borują.

0 pisz śmiało: