wtorek, 24 stycznia 2012

Gdy odejdziesz nie zostawiaj nic

"Gdy odejdziesz zabierz słońca blask
Zabierz ścieżki i ulice miast
Ażebym nie znalazła
Ogrodu, w którym
Powiedziałeś mi
Że kochasz mnie

Zabierz białość chmur
Zabierz błękit gór
Zabierz ptaków śpiew
Zabierz dziewcząt śmiech

Gdy odejdziesz zabierz także noc
Pogaś gwiazdy
Utop w rzece świt
Bo po co noc bez ciebie
I gwiazdy po co
Gdy odejdziesz nie zostawiaj nic

Zabierz czerwień róż
Zabierz złoto wzgórz
Zostaw tylko sen
O miłości twej".

Gdy odejdziesz nie zostawiaj nic.
Na boisku w Mochach.

4 pisz śmiało:

u-lusia pisze...

A co ze wspomnieniami? Ich nie da się zabrać, odebrać. Niekiedy wnikają głęboko, bardzo głęboko i trzymają się duszy, nawet jeśli rozum chciałby już zapomnieć.

chalupczok pisze...

Zderzenie smutnego tekstu z (moją) radością winno dać iskrę. Iskra ma to do siebie, że wznieca ogień. Ogień daje ciepło. Ciepło jest przez człowieka zawsze pożądane. Inaczej ciepło to dobroć a dobroć to miłość. Z miłością zawsze związane są wspomnienia. Nawet wspomnienia smutne...

jaśminka pisze...

To,co tutaj napisaleś powinno być mottem tego wpisu..:)z pozdrowieniami.

chalupczok pisze...

Jest mottem. Pozdrawiam również :)