poznańskie reminiscencje

Ostatnio, przyszło mi trzydniowo za-gai-ć w Poznaniu...smartfonowo zatem przedstawiam powietrze na Dąbrowskiego, Gajową wysokość i Dworcową ulotność...

Chwalim przystanek

Wieś Chwalim, położona 23 kilometry na zachód od Wolsztyna, kojarzy się autochtonom, ukrywanym w krzaczorach fotoradarem, rozstawianym swego czasu przez kargowską straż miejską, co zresztą odbiło się niezłą czkawką regionalno-niepoetycką. Całkiem sporą...
Straży Miejskiej w Kargowej już nie ma, fotoradaru w Chwalimiu też nie ma, ale pozostała za to pamięć o wartościach pozytywnych z tegoż terenu - Macieju Kozłowskim świętej pamięci, który z kargowskich korzeni powstał a na powązkowskich niestety spoczął...pięć lat temu. 

Sulechów - Aleja Niepodległości

Nigdy bym się nie spodziewał, że w Sulechowie przyjmują znacznie więksi specjaliści niż w Poznaniu i to całkiem na Kasę Chorych. Nigdy bym nie przypuszczał...dlatego też, wielki ukłon dla tego miasta ode mnie (nie ostatni).

do Jeziora Błędno (część szósta ostatnia)

Wzięło mi się ostatnio na ostatki ale, to już ostatnia pora by rozpoczęte projekty ostatecznie pokończyć. 

Dziś jezioro Błędno do którego rwałem moim koliflałerem w listopadowe przedpołudnie, a po dotarciu objechałem je szlakiem, który miesiąc wcześniej się przebiegło. Nie wiem co jutro wymyślę, może...ostatnie zdjęcie Wolsztyna???

Powyżej - Zbąszyń Łazienki (północny brzeg jeziora)

Brzeg zachodni, Nądnia, pomost na przedłużeniu ulicy Glinkowej.

Z rozmów Płockich - część piąta ostatnia

To już ostatnie kadry z serii płockiej. Miasto godne zobaczenia w całej swojej rozciągłości. Miasto w którym pozostawiłem odcisk swoich stóp. 

Do następnego razu.