czwartek, 27 sierpnia 2015

Szkoła w Strzyżewie

Jest i była. A w tej która "była" uczył i kierował Jan Tomiński...
Numer budynku 119 pozostaje niezmienny od 90 lat
i drzwi zapewne niezmienne
 Co za emocje...

Dopisek popostowy:
Pozwalam sobie wkleić komentarz Staszka, bo komentarze mają to do siebie, że czasami znikają a ten jest niezmernie istotny...

"Szkoła w Strzyżewie to miejsce magiczne. Aby się przekonać trzeba ją odwiedzić. Na zdjęciu czarno- białym oprócz naszych mam - moja to "krakowianka", a autora bloga - "blondaska" i dziadków, jest również rodzina Królów z Poznania. Wśród nich jest Sławek, absolwent liceum Karola Marcinkowskego, zamordowany przez hitlerowców w 1942 w więzieniu w Poznaniu przy ul. Młynskiej".

Czekam na ciąg dalszy...może ktoś coś....

2 pisz śmiało:

Stanisław pisze...

Szkoła w Strzyżewie to miejsce magiczne. Aby się przekonać trzeba ją odwiedzić. Na zdjęciu czarno - białym opócz naszych mam - moja to "krakowianka",a autora bloga - "blondaska" i dziadków,jest również rodzina Królów z Poznania.Wśród nich jest Sławek,absolwent liceum Karola Marcinkowskego, zamordowany przez hitlerowców w 1942 w więzie- niu w Poznaniu przy ul. Młynskiej.

Wojciech Roszkowski pisze...

Jestem pod wrażeniem. Bardzo ciekawie napisane.