wtorek, 8 maja 2012

O Wolsztynie (mojemu miastu)

Jak głaz
miasto ciche między oczami jezior
patrzy zezem na południe
pełną gębą na północ
skąd niegdyś przyszła
biało-czerwona Pani

Jak wolsztyński głaz
zasiedziałe
pomiędzy dziadem powstańcem
a kupiecką lichwą codzienności
wypatruje
czy nie budzą się krwią czynu
kwiaty Konwaliowej Wyspy

wiersz Adama Żuczkowskiego pt. Głaz.

1 pisz śmiało:

Meg pisze...

...pięknie...