środa, 11 kwietnia 2012

Wieża w Siekowie (część trzecia)


Widok zapiera. Na pewno dech. Mi zaparło. Co prawda nie widziałem oddalonej o 154 km Śnieżki, ale rozpoznałem wieżę kościoła w Przemęcie i zabudowania Grodziska Wielkopolskiego, Śniat, czy Wielichowa. Umiejscowienie wieży pozwala na obejrzenie terenów położonych w powiatach wolsztyńskim, kościańskim i grodziskim.
Na szczyt wieży prowadził Janek. Za nim Fiolka, ja szedłem oczywiście ostatni. W połowie chciałem się cofnąć. Oj, oj. Wiało jak trzeba. Ale co tam. Daliśmy radę. Jak zawsze. Zresztą.

wtorek, 10 kwietnia 2012

Wieża w Siekowie (część druga)

W miejscu tym stała już wieża widokowa wzniesiona przez Niemców, lecz rozebrano ją po II wojnie światowej z uwagi na zły stan konstrukcji.
To trzydziesto-metrowe monstrum wybudowano na podstawie trójkąta równobocznego z drewnianych pni daglezji, drewna świerkowego i sosnowego a wzmocniono stalą. Drewno pozyskano z leśnictwa Olejnica.
Na taras widokowy, który co tu dużo mówić, lekko się kolebie, prowadzą 142 stopnie. Schody są szerokie, poręcze stabilne a nogi i tak latają jak galareta. "Na górze" przebywać może 25 osób naraz. 
Wieżę zaprojektowali Agata i Szymon Peciak a wzniosła ją firma "Marszym" z Brenna.

poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Wieża w Siekowie (część pierwsza)

W dzisiejszy słoneczny poniedziałek (podobno lany), wybierając pomiędzy "siwkami" w Chorzeminie a "wycieczką", trójgłośnie-rodzinnie wybraliśmy to drugie, mając chociażby na względzie ubiegłoroczne plany podróżniczo-spełniające.
W 2011 roku bowiem, z zamysłu, uporu, organizacji i serca  Janusza Frąckowiaka, inspektora do spraw turystyki Urzędu Gminy w Przemęcie, wybudowano najwyższą w Wielkopolsce wieżę widokową, której otwarcie nastąpiło dokładnie 25 listopada w godzinach przedpołudniowych. Stanęła ona w lasach pomiędzy wsiami Siekowo a Kluczewo, na terenie gminy Przemęt w powiecie (jeszcze) wolsztyńskim, około 35 kilometrów od Wolsztyna, na wzgórzu należącym do Robowych Gór, na wysokości 101 metrów nad poziomem morza, w miejscu dawnej osady i przedwojennych winnic, należących do hrabiego Stefana Czarneckiego, przez to zapewne zwanym potocznie Winnicą (dbajmy o potoczność).
Dotarcie do wieży nie należy do oczywistych. Nie zauważyłem po drodze żadnych informacji na jej temat, telebimów, wieżowskazów czy innych potencjalnych pomocników. Jadąc od Przemętu, praktycznie na końcu wsi Siekowo, przed drogowskazem wskazującym drogę do wsi Ziemin (dalej prowadzi droga polna), na wysokości krzyża usadowionego w narożniku posesji z domem w kolorze indyjskiego różu, należy skręcić w prawo. 
Dalej prowadzi droga nieutwardzona
 z której wieża staje w zasięgu wzroku, po lewej stronie. 
Jadąc tym duktem (nie wyobrażam sobie podczas pory deszczowej) jest już nieco lepiej, gdyż natrafić można na oznakowania szlaku rowerowego a gdzieś po półtora kilometra znajduje się skrzyżowanie polnych dróg (od lewej w prawo : Ziemin, Śniaty, Kluczewo), przy których z jednej strony stoi krzyż Jezusa Ukrzyżowanego
a z drugiej drogowskaz z napisem : Winnica 800. 
Z tego miejsca zgodnie z kierunkiem i dalej w lewo podjeżdża się na wzniesienie z wieżą, które opisane jest odpowiednio wcześniej kolejnym kierunkowskazem o treści: Winnica 100. 
Tamże znajduje się parking, zadaszony ławko-stół, kosz na śmieci (pełny), czy ogniskodołek; brak jest natomiast najprostszego...wychodka. Może nie jest potrzebny w takim terenie, bo wokoło lasy, ale jak się później okazało - z wieży widać wszystko...(cdn).
w kierunku zachodnim
w kierunku wschodnim

Przy pozycjonowaniu zdjęć (a raczej zdjęcia, gdyż Blogger zezwala tylko na określenie jednych współrzędnych w poście), wybrałem najbardziej newralgiczny punkt a mianowicie umiejscowienie krzyża w Siekowie, przed którym trzeba skręcić w prawo.

sobota, 7 kwietnia 2012

Niebo

"Wierzę w Niebo. Ono jest. Byłam tam nie raz.
Potrzebę błękitnego zna wielu z nas.
Wielkie Niebo, czyste Niebo,
Jasny dach naszych ciemnych spraw.
Osłaniaj nas od złego, od lęku zbaw.

Myśli moje, myśli niespokojne nawet w snach
Niech żalu i zawiści nie przynoszą
Próbuję zmienić je w zachwytu krzyk,
W zdumienie, że jestem jeszcze chwilę.

A Niebo, wieczne Niebo
Jeśli jest sumą naszych dusz,
To blisko nam do niego.
Tuż tuż"

słowa - Anna Maria Jopek i Marcin Kydryński

Nowy Młyn niedaleko Wolsztyna, przy Jeziórku, albo Morskim Oku.

piątek, 6 kwietnia 2012

Jutro

Wolsztyn. Promenada.

czwartek, 5 kwietnia 2012

Dziś i jutro

Z parkowych pomostów na Jezioro Wolsztyńskie.

środa, 4 kwietnia 2012

Wczoraj, dziś i jutro

Park Miejski w Wolsztynie od zatoczki do dębu Rożka.

wtorek, 3 kwietnia 2012

4

poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Oczekiwanie

Jezioro Wolsztyńskie

niedziela, 1 kwietnia 2012

Wolsztynówki-pomostówki : prymulki

Pomost na plaży, nad Jeziorem Wolsztyńskim.