wtorek, 7 listopada 2017

z wierszy o jesieni mam kilka


z wierszy o jesieni mam kilka
każdy o innej
przykryte rdzawymi liśćmi
zasuszone oddechem wspomnień
o zapachu starych gazet
co w szufladzie czekają
na deszcz
łzy
i koniec

2 pisz śmiało:

ikroopka pisze...

Pan poeta, pan poeta ;)

chalupczok pisze...

Poezja to raczej stan w którym się trwa, stan wiecznej erupcji wrażliwości...a słowa to lawa. :-)