To już czwarty (z dziewięciu w ogóle) koncert w którym miałem zaszczyt wziąć udział wraz z Fiolką i Janim w ramach spotkań w Świętogórskiej Krainie Łagodności w Głogówku koło Gostynia.
Koncert Tomka Lewandowskiego - ikony piosenki turystycznej, piosenki poetyckiej a i osobiście twierdzę - pomału piosenki drogi - śpiewającego jak sam mówi: "smutne piosenki o miłości" - przyniósł niesamowity przypływ pozytywnej energii odnawialnej, energii cieplnej tak potrzebnej nam wszystkim...
Doprawdy była to przepiękna "kartka z kalendarza", której jak żadnej, nie chce się zerwać...
Szczęśliwie dotarliśmy do domostwa, bo "Pan Bóg i policja nas prowadzili".
0 pisz śmiało:
Prześlij komentarz