To jadę. 10:03 z Leszna do Wolsztyna. Trasa KW 77451, Koleją Wielkopolską.
Większość budynków stacji (czy raczej przystanków kolejowych) na trasie, usytuowanych zostało od południowo-zachodniej strony, czyli jadąc jak w kierunku wskazanym wyżej, po lewej stronie. Wyjątkiem są stacja Nowy Widzim (nieopodal stoi tablica z nazwą Widzim Nowy), oraz Nowy Solec (kiedyś Solecko). Słonko nieźle przypala przez zmoczone parą i osmolone szyby wagonu. Temperaturowo letnia pora. Dawno tak nie było. O tej porze i o tym wzroku. Nigdy nie jest tak samo zresztą. Nigdy. Przed Perkowem na polu ponownie napotykam cztery żurawie. Widziałem je wczesnoporankiem, gdy jechałem do. Nie ostatni raz - niestety. |
|
Budynki byłej użyteczności publicznej, pod jedno mustro. |
|
Mówią, że Włoszakowice, to kraina warzywa kwitnącego na końskim gównie - słynące pomimo takiej nazwy z przepysznych pomidorów. |
|
Perkowo. Byłem tutaj niedawno koliflałerem. |
|
Dużo ich było, wielu...miłośników pary bijącej z komina parowozu. |
|
Budynki byłej użyteczności publicznej, pod jedno mustro. |
|
Wolsztyn. |
|
Do jutra. Będzie coolorowo. |
3 pisz śmiało:
Włoszakowice, kraina pomidorów ;) Kiedyś bywała tu jedna Chałupka. Darek
Chyba nie masz mi za złe to określenie? Spotkałem sie z taką nazwą i dlatego ją tutaj wkleciłem. Pozdrawiam
Ależ skąd, w przeszłości pomidory rzeczywiście uprawiało się końskim gównie, szczególnie gruntowe. Teraz popularniejsze są pod szkłem i uprawiane na wacie szklanej oraz kokosowej ;) Darek
Prześlij komentarz