na sztalugach pragnienia
przytwierdzam twoje ciało
pokrywam je
werniksem pocałunków
podmalowuję pożądaniem
błękitną zmysłowością
podkreślam oczy
czerwień zatapiam w ustach
soczystą bezwstydnie zieleń
rozrzucam na włosach
a delikatność podbrzusza
poprawiam zachłannością
brakuje mi kolorów
na piersi, uda, dłonie
dokończę ciebie jutro
Zachód słońca nad Dojcą w Wolsztynie.
2 pisz śmiało:
Poza wymienionymi kolorami ja lubię jeszcze odcienie oranżu - nie wiem tylko czy pasuje bardziej do dłoni (otwartych jak koralowe tulipany) czy do piersi (okrągłych jak owoc pomarańczy)? Opalone uda mogą mieć barwę, która w malarstwie ma nazwę "ugier" lub "siena palona". To taki jasny brąz lekko złamany pomarańczowym.
Mam ochotę na zieleń...
Prześlij komentarz