sobota, 10 marca 2012

Willa Starosty

Ten budynek wybudowano w 1913 roku. Przynależy do ulicy 5 Stycznia w Wolsztynie i posiada nr 5a, lecz od samego traktu komunikacyjnego jest odsunięty ku zachodowi. Przed budynkiem (tu niewidoczna) znajduje się fontanna, czynna fontanna zaznaczam, bo bywają fontanny nieczynne. Do ubiegłego roku, od 1945, mieścił się tutaj Urząd Stanu Cywilnego. To tymi schodami, tysiące wchodziło osobno, by wyjść razem. Sam zawarłem w nim swój pierwszy związek małżeński.
Willa posiada czterospadowy dach - w elewacji zachodniej półkolisty balkon, w części północnej klatkę schodową na rzucie koła. "Od tyłu" też, rosną dęby szypułkowe a cały obiekt sprawia wrażenie wysepki z pałacykiem. No! I te zielone, drewniane okiennice!
Dziś nazwa "willa starosty", używana jest coraz rzadziej a to przecież tutaj ongiś starosta wolsztyński sprawował swoją władzę. Mieszkał, na piętrze. Na parterze była sala posiedzeń i biuro. 
Wchodząc do środka nie sposób nie zauważyć kominka po prawej czy drewnianych skrzypiących schodów. Obecnie umieszczono w niej siedzibę wolsztyńskiego oddziału Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Roślin i Nasiennictwa.
Jak wspomniałem, mało już kto tak właśnie nazywa tę okazałą budowlę i wg mnie najpiękniejszy obiekt w Wolsztynie. "Na mieście" słyszałem, że niektórzy nazywają budynek "willą prezesa", bo oprócz WIORiN-u, mieści się tutaj Powiatowe Zrzeszenie Ludowe Zespoły Sportowe, której przewodniczącym rady jest Krzysztof Piasek. Prezes Krzysztof Piasek inaczej, którego oczywiście pozdrawiam.
Tak wyglądał budynek w latach 1915-1916 (przedruk z książki Artura Skorupińskiego, pt. "Wolsztyn i okolice na dawnej pocztówce") - elewacja frontowa.
A tak na marginesie, nr 5a przy ulicy 5 Stycznia w Wolsztynie posiada też inny, odrębny, oddalony o jakieś 100 m budynek Urzędu Pracy.
Podając numerację budynków, oparłem się o dane zawarte na oficjalnych stronach internetowych wskazanych powyżej "domostw".

0 pisz śmiało: