Chodzony

sobota, 6 października 2012

Chodziłem,

chodziłem,

i chodziłem...

aż, wychodziłem.

Oddział 247 Leśnictwa Chorzemin przy drodze z Ruchockiego Młyna do Kiełpin.

anjax pisze...: ja dzisiaj też, również spory koszyk się nazbierał:); 06 października, 2012 19:26
ewjadaba pisze...: Grzybów było w bród,
chłopcy biorą krasnolice :); 06 października, 2012 21:34
yasmin pisze...: Wczoraj zbierałam grzybki w tej okolicy,na sosik uzbierało się:)u mnie w lasach za to mało grzybów.; 06 października, 2012 23:25
Robert Trzciński pisze...: Niezły łup. :); 07 października, 2012 08:55
K-aha pisze...: Ja dzis tez chodziłam,chodziłam...uwielbiam tak łazic bez celu :)
Pozdrawiam !; 10 października, 2012 22:03
chalupczok pisze...: łażenie albo się lubi albo się polubi K-aha :D; 11 października, 2012 21:51

W o l s z t y n